no ciekawe ciekawe wzielem dolara przy 3,70 lki i kawe oddalem dzis przy 118,50

Powodzenia ??

dzieki teraz dolar na 8zl:))))))

Paweł.nie ejstem eliotowy ale jak sie bawic to index$ miał cel 103 jako fala 3 lub 5 interwał miesieczny.poki pln .usd moga isc na nowe maxy.Ogolnie bez wzgledu czy pojda nadbil ,jesli fala 4 trwa to cel ponizej 2pln i tak.

Co prawda gospodarz pisze o sp,gram na dj,cel 36k w tym roku .

I to był straszny sen, a potem sie obudziles i wszystkie indeksy były wyzej. Zaklinaj rzeczywistosc dalej..

To co radzisz miszczu w sprawie dolców. Sprzedawać czy trzymać, spadnie czy będzie rosnąć?

No i jak walka na 3300? Chyba byki zgodnie z trendem, nie ma na nich mocnych. Grzeją do góry jak szaleni.

Fajno, że moje wpisy nie przechodzą cenzury. Jak za PRL-u. Tworząc portal(jakikolwiek) trzeba sie liczyć z tym, że zdania ludzi sa podzielone i każdy ma inne spojrzenie. Publikowanie wpisów osób przychylnych Tobie, daleko Cie nie zaprowadzi. Pozdrawiam serdecznie, udanych inwestycji życzę i naprawę bez ironii masz interesujące wpisy.

Olo, trzeba trzymać lub kupować. Obecnie rynek metali szlachetnych jest przegrzany a kapitał będzie wędrował i już wędruje do dolara. Comercials czyli instytucje wielkie zwiększyły pozycję w dolarze. Tu będzie się działo. W tej fali zasięg ok 5.

Jakub nic nie blokuje to wolna stronami Trzeba poczekać na moderację.

Tak jak pisałem okienko się dzisiaj kończy. Będzie płacz niebawem byczków.

Jakub,
Zakladalem wybicie indeksów x poziomu 2200 na 3000. Wtedy nikt nie wierzył we wzrosty. Doszło nawet do 3300. Teraz jestem chyba jedyny który zakłada lawinowe zejście w rejony ok 1300 pkt na Sp500. Czas pokaże kto ma rację.

2. Srebro i złoto zobacz jak polecałem brać przy cenie złoto 1200 USD a srebro przy 17 i 15 USD.u obecnie jest 100 procent wyżej?.

3. Dolar jak był przy cenie ok 4.2 mówiłem że będzie spadek w rejony 3.8. zeszło niżej i nic sobie z tego nie robię bo teraz będzie ponowny atak dolara na szczyty o czym pisałem w oddzielnym dziale. 8 PLN tutaj będzie.

Dobre dane - rosnie bo dobre dane. Złe dane - rosnie bo FED dodrukuje. Paranoja! Czy to sie kiedys skonczy? Hossa na s&p od ponad dekady. Im gorzej tym lepiej na akcjach w USA. Sam skubie ski od jakiegos czasu ale wyglada to na kopanie sie z koniem.

1300 na Sp500 brzmi jak fantazja natomiast nie da się wykluczyć. To samo ze złotówką - po 8zl za dolara, też brzmi jak utopia ale wykluczyć sie nie da. Jaki horyzont czasowy zakładasz dla tych prognoz?