Przegrana bitwa ale nie wojna! Krach przełożony o tydzień?

 

Obecna sytuacja indeksu S&P500

 
 

Za nami szalony tydzień, tydzień sporej zmienności na rynkach finansowych. Giełda amerykańska i indeks S&P500 obroniły kluczowe wsparcia. Zamknięcie tygodnia dla indeksu S&P500 nastąpiło powyżej lokalnego oporu w rejonie 3490 – 3500 pkt, tym samym wygenerowany tydzień wcześniej sygnał sprzedaży został zanegowany. W tej chwili przewagę mają znowu byki i wydaje się, iż szczyt wszech czasów ciągle przed nami – rys.1.
 

 
Na uwagę zasługuje fakt, iż rynki zawróciły dokładnie w dniu minionej pełni Księżyca – 31.10.2020. Jeśli dołek nastąpił w dniu pełni i był to kluczowy moment, taki kolejny kluczowy moment wystąpi podczas kolejnej fazy księżyca – mowa o nowiu z dnia 17.11.2020.
Co ciekawe w pobliżu najbliższego nowiu Księżyca wypada kolejne okienko Carolana (14-16.11) powstałe na bazie dat 19.02.2020 oraz 02.09.2020. Obie daty to szczyty po których wystąpiła gwałtowna przecena akcji, 19.02 wystąpił szczyt covidowy z kolei 02.09 to szczyt w 91 rocznicę krachu giełdowego z 1929 – rys.2.
 

 
Na rysunku nr 3 zostały przedstawione najbliższe opory dla indeksu giełdy amerykańskiej S&P500. Bazując na interwale dziennym 900 sesyjnym (bardzo długi termin) najbliższa strefa oporów zlokalizowana jest w rejonie 3600 – 3700 pkt, a wiec jedynie ok 200 pkt od obecnej ceny indeksu S&P500. Proszę zwrócić uwagę, iż koniec hossy zapoczątkowanej w 2009 roku zbliża się ku końcowi! Bazując na danych z rys.3. widzimy, iż poziom 3700 pkt powinien doprowadzić do reakcji rynku na spadki tak jak poziom 2000-2100 stanowił dołek przed mega ruchem “up” trwającym aż do dzisiaj.
 

 

Dodatkowo jeśli spojrzymy na wskaźnik “supertrend” dla indeksu S&P500 w skali miesięcznej – poziom 3650 to mocna bariera podażowa, która powinna powstrzymać byki i doprowadzić do odwrotu. Radzę mieć na uwadze przedstawione opory oraz najbliższe okno Carolana w nowiu Księżyca. Być może to właśnie w czasie trwania okna w nowiu rynek ustanowi szczyty wszech czasów. Paliwem do obecnych dalszych wzrostów może być wyborcza sielanka w Stanach, dopóki “event” trwa dopóki piłeczka w grze.
 
PS.
Już jutro przedstawię obecną sytuację dolara i eurodolara – zapraszam w niedzielę do odwiedzenia stronki.