Chyba wiem kiedy szczyt giełd nastąpi..

 
Tak jak wspominałem niejednokrotnie uważam, że jesteśmy blisko zakończenia hossy ostatniej dekady – głównie tej na rynku amerykańskim. Hossy, która została wygenerowana na bazie zerowych stóp procentowych przy gigantycznie trwającym dodruku pieniądza. Z tak dużym dodrukiem dolara nie mieliśmy do czynienia nigdy w historii. Czy lekarstwem na zapaść gospodarek może być trwały i masowy dodruk pieniądza? Oto właśnie wg mnie zbliżamy się do czasu, kiedy podawanie kroplówki nie wystarczy. System musi się oczyścić samoczynnie.
Ostatni kryzys z 2008 – 2009 został zażegnany poprzez wydrukowanie gigantycznej masy pieniądza. Bankierzy, którzy doprowadzili do krachu – zamiast pójść do pierdla – dostali gigantyczne zapomogi finansowe.

Tyle tytułem wstępu – ale wracajmy zatem do meritum tego posta – czyli kiedy szczyt giełd nadejdzie? Aby odpowiedzieć na to pytanie posłużę się właściwościami ciągu fibonacciego.
W tym ciągu liczb naturalnych pierwsze dwa wyrazy ciągu są równe 1 a każdy następny wyraz (zwany liczbą Fibonacciego) powstaje jako suma dwóch poprzednich, czyli 1 + 1 = 2; 1 + 2 = 3; 2 + 3 = 5; 3 + 5 = 8 itd. aż do nieskończoności: 1, 1, 2, 3, 5, 8, 13, 21, 34, 55, 89, 144, 233, 377, 610, 987…

Jeżeli podzielimy przez siebie dowolne, kolejne dwa wyrazy ciągu Fibonacciego, np. 987 : 610; 89 : 55 to stosunek tych liczb będzie równy zawsze tej samej liczbie, równej w przybliżeniu 1.618. Im większe wyrazy ciągu podzielimy, tym dokładniejsze przybliżenie tej liczby uzyskamy. Liczbę tę nazywa się “złotą liczbą” i oznacza grecką literą φ (czyt. “fi”). Na podstawie liczb fibbo może stworzyć tzw. spiralę fibonacciego. Spirala to nic innego jak wizualne odtworzenie właściwości ciągu.

W niniejszym poście posłużę się liczbami ciągu 8, 13, 21 i 34. Fenomen tych liczb został rozpatrzony zarówno na interwale rocznym dla wykresu indeksu SP&500 jak i interwale miesięcznym. W obu przypadkach wziąłem pod uwagę te 2 liczby, które tworzą tzw. “złoty podział” (1.618..).
I tak na rysunku nr 1 został przedstawiony złoty podział bazując na liczbach 8 i 13 (skala roczna), a na rysunku nr 2, stosunek ten tworzą kolejne miesiące ciągu: liczby 21 i 34 – jako start ciągu przyjąłem początek pod hossy zapoczątkowanej w kwietniu 2020 roku.
 

Jakie zatem wnioski możemy wyciągnąć?
 

1. Wszystko wskazuje zatem, iż spirala fibonacciego w ujęciu rocznym dobiega końca w tym roku (13 lat trwająca hossa od roku 2009), lub zakończyła się w 2021 (przyjmując jako pkt startowy rok 2008) – to zależy od interpretacji przyjęcia obu odcinków. Osobiście skłaniam się ku założeniu, że rok 2022 wyznaczy nowy szczyt w cenach zamknięcia. Rok 2023 może wyznać szczyt w ujęciu intra rocznym.
2. Bazując z kolei na interwale miesięcznym z rysunku 2, wszystko wskazuje na to, że koniec obecnego impulsu wzrostowego powinien jeszcze potrwać około 5 miesięcy (obecnie mamy świeczkę nr 29). Bazując na tej kalkulacji wychodzi mi, że szczyt giełdy amerykańskiej może wystąpić na przełomie 2022/ 2023 roku.
Czy tak się stanie zobaczymy.
Na ten moment obstawiam dalej wzrosty.